Co jest w moim pamiętniku.?

Hej. Przepraszam że tak długo nic nie było, ale jest tak gorąco że całe dnie spędzam na działce lub nad jeziorem. Dziś jak mówi tytuł pokaże wam mój pamiętnik, który sama zrobiłam. 

Oto on. Okładkę zrobiłam sama, ponieważ nigdzie nie mogłam znaleźć takiego pamiętnika który by mi się podobał. 

Pierwsza storna. Jest na niej moja nazwa. 

Moja druga strona to mała ja. 

Następna strona to teraźniejsza ja. Choć zdjęcie jest z tamtego roku. 

Strona którą zrobiłam ze względu odwiedzin Kacpra w mojej szkole. 

Okay?

Okay.

Prawdopodobnie każdy wie z jakiego to filmu. 

Gdy obejrzałam ten film od razu zakochałam się w tym. 

Pamiątka po sesji z Kubą. 

Możecie ją obejrzeć tutaj: http://strawberryforme.blogspot.com

Najlepsze filmy...muszę uzupełnić tą listę. 

Najlepsze książki...w te wakacje bardzo lubię czytać, więc muszę zapisać te książki które przeczytałam. Polecam książki "Musimy coś zmienić" oraz "W cieniu klątwy" 

Najlepsze piosenki...tutaj dawno nic nie zapisałam ale na pewno trafią tutaj piosenki Dawida i parę zagranicznych. 

Seriale które oglądam przez całe wakacje. 

Rysunki rysowane z nudów. 

Storna zrobiona niedawno. 

Wszystko o mnie. 

Ostatnia strona pamiętnika. Rysunek wykonywany przez kuzyna. 

Jeżeli macie jakieś pomysły na następne strony pamiętnika piszcie w komentarzach. 

Piszcie w komentarzach również filmy, seriale, książki oraz piosenki które polecacie. 

Moja pasja...moje życie

Cześć. Przepraszam że nic nie dodawałam kilka dni, ale znów jestem chora. To wszystko mnie już wykańcza ale trzeba żyć dalej.

Dzisiejszym tematem posta jest "Moja pasja...moje życie". Wybrałam taki temat, ponieważ moją pasją jest harcerstwo, które teraz zmieniło się w styl mojego życia. Jestem harcerką od 5 lat. Zawsze interesowały mnie takie właśnie organizacje gdzie można służyć ojczyźnie. Kiedy dowiedziałam się, że jest szansa abym mogła dołączyć do harcerstwa, bardzo się ucieszyłam. Od razu się zapisałam. Pamiętam ten pierwszy nabór jak nasz druh kręcił talerzyki na patyku, i robił inne śmieszne rzeczy. To podkręciło mnie jeszcze bardziej, od razu poszłam się zapisać na listę. Nigdy nie zapomnę, że nie byłam na pierwszej zbiórce, z powodu wesela. Lecz na następnych już byłam i starałam się nie opuszczać. Kiedy przyszedł pierwszy rajd bałam się, ponieważ nie wiedziałam jak to będzie a poza ty nie był on u mnie w mieście. Po rajdzie nie bałam się już niczego. Wtedy poczułam, że to właśnie to. Teraz na biwaki i różne wyjazdy chodzę z pełnymi rękami planów i materiałów, ponieważ jestem w kadrze drużyny. Jedno z marzeń spełniło się właśnie w harcerstwie. Aby smakować życie jak najlepiej i poznać najwspanialszych ludzi. Najpierw byłam zwykła harcerką, następnie stałam się podzastępową a po niedługim czasie zastępową. Od września mam mieć następną funkcję ale nie chce zapeszać więc nic nie mówię. Nie rozumiem ludzi, którzy patrzą na harcerstwo jak na "morderców" lub nie wiem nawet jak to określić. U mnie w mieście jesteśmy postrzegani nie jako społeczność dla dzieci i młodzieży tylko patrzą pesymistycznie na nas. Niektóre dzieci chcą bardzo do nas dołączyć ale rodzice nie każą. Tak samo jak młodzież z gimnazjum wyśmiewa się że ooo harcerze. Powiedzcie po co tak robicie i tak reagujecie? Harcerstwo to na pewno lepsze wyjście niż palenie, picie i ćpanie co teraz ta młodzież lubi bardziej niż dobra i bezpieczna zabawa. Jeżeli wy nie chcecie być harcerzami to nie wyśmiewajcie się z ludzi którzy działają i harcerstwo jest ich życiem.
Jeżeli chcecie poznac moje historie harcerskie piszcie w komentarzach lub na malia (f-strawberry96@wp.pl) oraz asku : http://ask.fm/gdkc